Co roku, każdej wiosny sięgamy do szafy i wyciągamy wiecznie modny trencz, czyli klasyczny płaszczyk, który potrafi idealnie podkreślić walory każdej kobiety. Jest to okrycie bardzo uniwersalne, które można nosić zarówno w słoneczne, ale chłodne dni, jak i w deszczową pogodę. Jego historia sięga XIX wieku, a został stworzony w Wielkiej Brytanii, gdzie dwie firmy wciąż starają się dowieźć, że to właśnie one są jego twórcami: Aquascutum i Burberry.
Klasyczne trencze (w Polsce częściej zwane prochowcami) są zawsze popularne, także jeśli mamy taki w szafie, nie ma się czym przejmować, bowiem cały czas jest on modny. Tradycyjne, klasyczne płaszcze charakteryzują się dwoma rzędami guzików na przodzie (po 5 z każdej strony), długością sięgającą kolan, paskiem oraz dużym kołnierzem. Ostatnimi czasy jednak, zainteresowaniem cieszyły się nieco zmodyfikowane trencze, a mianowicie: zdecydowanie krótsze, dopasowane do ciała, posiadające pasek i zaokrąglony kołnierz.
Jeśli chodzi o kolor, to co roku się to zmienia. Były już modne trencze o wyrazistych, radosnych kolorach, a także trencze ciemne. Nie można jednak zaprzeczyć, ze najmodniejsze i co ważne ponad czasowe są trencze w jasnych kolorach: białe, beżowe, karmelowe itp.
Trencz to zakup na lata, dlatego warto zainwestować w niego pieniądze. To strój, który każda kobieta powinna posiadać w swojej szafie – trencze są bowiem swoistą wizytówką kobiety, która chce zachwycać swoim modnym, a jednocześnie eleganckim wyglądem.
Trencze można nosić zarówno do spodni, jak i do spódnicy – trzeba jednak pamiętać o kilku głównych zasadach. Klasyczny, a więc dłuższy trencz lepiej będzie wyglądał w połączeniu z eleganckim strojem (spodnie w kant, elegancka spódniczka czy sukienka). Krótkie trencze świetnie wyglądają w połączeniu z wąskimi spodniami (tzw. rurkami) i butami na wysokim obcasie lub wygodnymi balerinkami. Można do niego założyć również spódniczkę mini lub szorty, trzeba jednak pamiętać, żeby te części garderoby nie wystawały spod płaszczyka, ponieważ będzie to wyglądało mało efektownie.